Komentarze: 8
Czy ktoś mnie kurwa potrafi zrozumieć. Dlaczego jeszcze nikomu się to nie udało? Dlaczego Marcie się to nie udało? Ludzie wiecznie wymagają, a ja wiecznie popełniam błędy, które nie są wynikiem mojej winy. Wczoraj powiedziałem do Marty Magda. Nie, nie myślałem o Magdzie, kiedy mówiłem do Marty, to przez to głupie, pierdolone przyzwyczajenie. Sam tego nienawidzę, nie znoszę, też chce się tego pozbyć. Tak nie mam poczucia winy, ale za to mam żal, że Marta nie widzi, że Magda spierdoliła mi dwa lata i jedyne, co mogę o niej myśleć to „zniknij, odejdź, spierdalaj” nic więcej. Ale to ja jestem winny. A obraź się, zadrzyj swój nosek, bądź skrzywdzona, zgnębiona, masz prawo, ale pamiętaj ja mam prawo do tego żeby mnie zrozumieć i żeby mnie przytulić, kiedy chce mi się ryczeć.