Komentarze: 10
Myśl – jaki klawisz nacisnąć najpierw. Może „M” jak „Męczy”, i co dalej może drugie „M” jak mnie. Nie! <-- Backspace i co teraz. Znów pustka. Wszystko wydaje się takie banalne, w ramach bezsilności ogólnej.
Twierdzenie – nie mogę nic zrobić, nic. Nawet nie mogę opisać tego co czuje ja, co czuje ona. Słowa są zbyt proste, zbyt łatwo je wymawiać. Poczucie strachu.
Śmierć – w jakim wieku człowiek powinien umierać? Czy można otrzeć się o śmierć w wieku 21, może 22 lat. Wolał bym umrzeć od razu, nie chce mieć wyroku, wyroku zwanego życiem.
Nadzieja – ogromna, szanse ogromne, ale siła refleksji jest ogromnie ogromniejsza.
Człowiek – jest jak zapałka.
Dusza – jest jak płomień zapałki.
Krzyk – chce.
Ból – chce.
Opluty – jestem opluty, oopluty, a kiedyś przypłynie statek o trzech masztach, sześciu armatach, i powie który to Marcin. A ja stanę i powiem tego zniszczyć, tego zlikwidować, tego, tego i tamtą. Opluty.
Miłość – dlaczego boli?
Piękno – dlaczego może zniknąć?
Składam żagiel – zabieram Martę i uciekam w świat na kilka dni, tygodni, miesięcy, muszę być teraz z nią bo ja potrzebuje jej teraz bardziej niż ona mnie.
Kocham – tak.
Rak