Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Archiwum 23 marca 2006


mar 23 2006 Narod roamntyków
Komentarze: 4
Ponizszy tekst opieram oczywiscie na wlasnych doswiadczeniach i przezyciach
;-)
Jak wielu z nas nie potrafi nawet porzadnie sciemnic panienki i zaciagnac jej do lozka juz na pierwszej(ewentualnie drugiej) randce?
Romantyczny narod jestesmy, nie ma co! Teraz nasza mlodziez potrafi miesiacami chodzic z dupa do kina i nawet jej nie polizac. Mowia "nie ma pospiechu", a dziewczynie sie konczy juz trzecie opakowanie po bateriach do wibratora.
Bywa tak, ze facet w przyplywie uniesienia zrobi maslane oczy i zapyta laske "czy moge cie pocalowac?", na co kazda konkretna kobita powinna parsknac smiechem. Wyjatek tutaj stanowia malolaty, ktore chca, ale sie boja. Im to jeszcze mozna zadawac takie pytania, ale wiekszosc
doswiadczonych kobiet woli facetow, ktorzy od razu przechodza do rzeczy i nie bawia sie w poetow.
To jeszcze nic.
Przejebane to ma kobieta, ktora wreszcie zgodzi sie(laskawie) pojsc do lozka z facetem. Bogu ducha winny chlopiec ma prawo przeciez zapomniec podmyc jajec i wlozyc czystych skarpetek. Malo tego- bywa i tak, ze chlopiec pakuje sie lasce do lozka w skarpetkach i podkoszulce, myslac, ze tak wyglada seksowniej. I co ma wtedy biedna kobieta powiedziec? Jedyna jej nadzieja w tym, ze chlopiec bedzie dobry w fechtowaniu mieczem. Niestety zmora wspolczesnych onanistow jest przedwczesny wytrysk, ktorego dostaja juz na sam widok rozbierajacej sie kobiety. Drugie szczytownie przypada na chwile, kiedy ona bierze do reki jego interes w nadziei, ze wreszcie wpadnie jej w lapy penis - dlugi, gruby i sztywny niczym Roman Giertych. Niestety powyzsze atrybuty przypadaja w udziale jedynie bohaterom romantycznych powiesci i gwiazdom
showbiznesu(tak, tak- czy ktos wyobraza sobie, ze taki Tom Cruize albo Bogus Linda moga miec malego penisa i przedwczesny wytrysk?)
Mimo wszystko, kiedy juz biedaczka lezy rozkrakiem na lozku, to glupio jest wycofac sie jej i pozwala sie przeleciec.
I tu zaczynaja sie kolejne schody.
Taki facet albo zaczyna sie bawic w kilkugodzinna gre wstepna, ktora zamiast rozgrzac sprawi, ze panienka wysuszy na wior, albo od razu przechodzi do ruchanka dziwiac sie, ze kobieta moze nie byc jeszcze gotowa. I wez tu z takim gadaj! Mozna oczywiscie delikatnie zasugerowac, ze szybka
minetka bylaby wskazana, ale przecietny polski katolik brzydzi sie na sama mysl, ze moze wlozyc jezyk tam, gdzie kobieta robi siusiu. Nawet jesli juz wlozy to lata z tym jezykiem po calej cipie, az sie zachlysnie i dumnie spojrzy na kobiete w nadziei ujrzenia odrobiny rozkoszy na jej twarzy. O
lizaniu rowa nawet nie wspomne, bo to wciaz jest temat, ktory przez wielu uznawany jest za przejaw najwiekszego zboczenia. Po nieudanej minecie zmeczony facet nie chce sie juz ruchac. Wyklada sie wygodnie na lozku i dyskretnie usmiechajac telepatycznie przekazuje
wiadomosc "teraz twoja kolej i masz mi zrobic loda, suko". Doswiadczona kobieta od razu skuma, w czym rzecz- chloptasia mineta nie podniecila i malutki mu opadl, wiec jesli ma dojsc do jakiegos seksu to nalezy pobudzic konika.
Po lodziku(najczesciej nieudanym) nastepuje moment upragnionego posuwanka. Jeszcze tylko nalezy uporac sie z prezerwatywa. Chyba zaden facet nie lubi sam tego zakladac(a nie przyzna sie, ze po prostu nie umie) i zwala ow obowiazek na kobiete, ktora lawiruje miedzy czlonkiem, a jajmi uwazajac przy tym na paznokcie, az w koncu udaje sie jej zalozyc gume na wpol
uspionego juz penisa.
Po tym akcie nastepuje 10 minut nieudolnego trafiania do pipy i kobieta nareszcie moze poczuc w sobie cale jedenascie centrymetrow prawdziwego mezczyzny.
W ten sposob rozpoczyna sie najpiekniejsze 30 sekund ich milosci, po czym spocony samiec, z wywalonym jezorem osuwa sie na kobiete, sapiac przy tym i dziekujac bogu za wymyslenie orgazmow.
Rozkojarzona kobieta w ciszy modli sie, aby tej nocy jej ukochany mial sily na choc jeszcze jeden numerek i wyprobowal przynajmniej jeszcze jedna pozycje, ale nadzieje te spelzaja najczesciej na niczym. Porzadny facet potrafi dobrze walic od tylca, bo to pozycja, w ktorej nie musi patrzec na
przecietna urode swojej kobiety i moze dowoli wykrzywiac morde podczas seksualnych uniesien.
Taki facet nastepnego dnia opowiada kumplom o zaliczeniu kolejnej laski, ktora nie dosc, ze kazala sobie zrobic gre wstepna, nieudolnie zrobila lodzika. Na szczescie on - prawdziwy mezczyzna - nie spoczal na laurach i cala noc ladowal w panienke. Wszystko to, z najmniejszymi
szczegolami, opowiada kumplom, ktorzy zazdrosnie patrza na jego przechwalki. W grupie znay jest jako najwiekszy ruchacz, choc opinie te zawdzieczac moze tylko dyskrecji kobiet, ktore mialy watpliwa przyjemnosc bycia zaliczonymi przez niego.
Z kolei kobieta dzwoni do swojej kolezanki i opowiada, ze "ten facet wcale nie jest taki zly" i moze jeszcze kiedys uda mu sie nie spuscic w trybie przyspieszonym, a ona i tak nie potrzebuje orgazmow, bo najwazniejsze jest samopoczucie ich ukochanego.

I jak tu nie kochac polskich kobiet?

belmondek : :